Skąd wiedziałeś, że nie jesteś tacy jak wszyscy?
Bo jakoś nigdy nie rozumiałem się ze światem. Rzeczy, które są dla mnie ważne za bardzo nie interesowały ludzi wokół mnie. Przynajmniej póki nie trafiłem do Brakebills. Więc no. Zawsze czułem, że stoję trochę obok. Nie do końca zaangażowany w to co powinienem.

Kim są twoi przyjaciele i rodzina?
Mam dużą rodzinę od strony matki. Syn mojej kuzynki nawet uczy się w Brakebills! Dobry chłopak. Nie mam własnej rodziny, to się raczej nie zmieni. Raz prawie miałem, nie wyszło, ale hej, Rashmi zasługuje na kogoś lepszego. Nadal jesteśmy przyjaciółmi. Nie mam ich znowu tak wielu. W zasadzie dwoje.
     
Jak radzisz sobie ze światem przyziemnym?
Chyba nieźle? Chociaż nie mam z nim aż tyle do czynienia. Przy archeologii obracałem się wśród innych magików, taka nisza. Świat przyziemny niespecjalnie mnie interesuje, ale nie da się przed nim zupełnie uciec.  
     
Jaki jest twój największy lęk?
Utrata kontroli. Taka zupełna. Raz ktoś już prawie przypłacił moją ciekawość życiem i wolałbym tego nie powtarzać. Ale nie mam pewności, że tego nie powtórzę. Boję się, że to silniejsze ode mnie.
     
Jaka jest twoja największa motywacja?
Poczuć się lepiej? To nigdy nie trwa długo, ale chociaż na chwilę. Jak mam zajęcie wszystko jakoś bardziej się skleja. Jest łatwiej. Po prostu muszę być zajęty, skupiony, wtedy potrafię zachować kontrolę.

Ingerencja MG: tak
     
Czego nie chciałbyś/chciałabyś grać na fabule?
      Proszę ostrożnie z graficzną przemocą