Wydaje się, że jest chłodny, tak jak tylko może chłodny być ktoś, kto porzucił wszystko co mu drogie. Zatracił się nieco w wampirzej naturze i choć ostatnimi czasy próbuje naprawić błędy jakie popełnił, nie zawsze przychodzi mu to łatwo. Życie na pokładzie Obieżyświata złagodziło jego temperament i nauczyło samokontroli, ale wciąż bardzo dobrze wie, że wystarczy chwila, aby ten stan się zmienił. Mimo pierwszego, dość nieprzyjemnego wrażenia, Cassius po bliższym poznaniu okazuje się być lojalny ponad wszystko. Bliskich sobie traktuje z szacunkiem i ciepłem, na jakie sam nie wiedział, że było go stać. Z szczególną łagodnością podchodzi do Fae, które przypominają mu o tym co stracił - o marzeniach, o słodkich przyjemnościach, o przyjemnym zapachu kwiatów, ciepłym futrze zwierząt pod palcami. Za tym wciąż goni, błądzi jak we mgle, starając się odnaleźć dawnego siebie pośród krwi i blizn. Jeśli ludzie pokażą mu drogę, będzie chodził wśród nich. Jeśli Horda go pochłonie, stanie się Hordą. Jeśli Fae pokażą mu krainy ze snów, uwierzy im. Wszystko byleby nie utracić ochłapów samego siebie.

Pytania do postaci

Każdy posiłek może być twoim ostatnim, jak sobie z tym radzisz?
      Z tym nauczyłem żyć się już dawno, chyba jeszcze zanim na dobre stałem się tym (kim?) teraz jestem. Świadomość ulotności paradoksalnie towarzyszy mi od zawsze, po części zobojętniałem, po części po prostu wiem, że nie wejdę łagodnie do tej dobrej nocy.

Rytuał odmienił twoje życie. Co zostawiasz za sobą?
      Zostawiłem wszystko co tylko mogłem, nawet rzeczy, o których już nie mogę sobie przypomnieć. Po rytualne nie ma już dawnego mnie.
     
Co myślisz o przymierzu z wróżkami?
      Choć najpierw traktowałem je jako karę, później uznałem to za konieczność. Teraz? Chyba są mi bliskie, w jakiś sposób. Część z nich na stałe zagościła w mojej codzienności, będąc elementem pocieszenia i ukojenia. Ich natura w końcu tak bardzo różni się od wampirzej.  
     
Jaki jest twój największy lęk?
      Utrata resztek człowieczeństwa, zatracenie się w dzikości, która pulsuje pod skórą i rwie się na zewnątrz.
     
Jaka jest twoja największa motywacja?
      To podskórne uczucie, które mówi, że jest dla mnie coś więcej, że są uczucia, tak dawno wygaszone i stłamszone, że niemal nie potrafię ich nazwać. Chciałbym znowu przypomnieć sobie ich smak.

Informacje MG oraz triggery gracza

Ingerencja MG: Tak
     
Czego nie chciałbyś/chciałabyś grać na fabule?
Nie ma rzeczy, których bym nie zagrała. Proszę tylko Cassiusa nie uśmiercić za szybko.