Story of Magic


Piwo należne jak psu buda
Mileva Peterca
Piwo należne jak psu buda Tumblr_n38mql2I3n1qfisvuo5_250
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Manipulacja zmysłami
Zasoby : 5PD | 1560$
Mileva Peterca
Iluzjoniści
Po odrobieniu pracy domowej

Jako, że Mileva też wolała wspólnie wyciągnięte wnioski postanowiły ostatecznie dokończyć je na piwie w barze poleconym przez Zorię. Po dobrze wykonanej pracy należało im się to. W końcu nawet kujoni potrzebują czasem innej rozrywki niż karmienie głodu wiedzy.
Po zamówieniu piwa Mileva z pomocą linijki szybko zrobiła tabelkę z wynikami. Nawet jak się nie nada do oddania to przyda się do porównania wyników.
- Czyli w letnią noc wszystkie dałybyśmy radę rzucić zaklęcie na włosy, w wiosenną noc tylko ja, a w jesienne południe nam dwóm - wskazała na siebie i siostrę. - Nie ustalałam jak wyglądało niebo, ale wy obie ustawiłyście, że miało być bezchmurne, to chyba można uznać za stały czynnik - podała im tabelkę do zerknięcia na razie nie umiejąc wpaść na inny wniosek niż ten, że letnia noc jest najlepsza na takie czary, a wiosenna służy (albo i nie) iluzjonistom. Wydawało jej się to jednak słabe. Z drugiej profesor Amber chyba nie wymagała dużo. - Powiem wam, że oni całkiem spore prace domowe nam zadają, a ja jeszcze chciałam spróbować z magią fizyczną. Ciekawe czy wyrobię... A wy? Planujecie iść? - spytała ciekawa, choć spodziewała się co jej siostra odpowie. To by było dziwne, jakby akurat ona nie postanowiła iść ćwiczyć swojej mocnej strony.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
23.01.21 21:38
https://story-of-magic.forumpolish.com/t200-brakebills-mileva-peterca#317 https://story-of-magic.forumpolish.com/t225-brakebills-mileva-peterca#427 https://story-of-magic.forumpolish.com/t241-mileva-peterca#527 https://story-of-magic.forumpolish.com/t245-siostra-tego-peterci#578 https://story-of-magic.forumpolish.com/t246-mile-p#580
Powrót do góry Go down
Milana Peterca
Piwo należne jak psu buda ZnTCe67
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Transmutacja
Zasoby : 23PD | 1890$
Milana Peterca
Fizyczni
Były już bliżej niż dalej – to zdecydowanie pocieszające. Milana czekała z pewnym zniecierpliwienie na piwo. Ot, warto jest nagradzać samą siebie za dobrze wykonaną pracę.
- Właśnie tak. – Pokiwała głową, po czym zerknęła na tabelę. – Letnia noc była dla nas łaskawa… Kolor włosów chyba nie ma też decydującego wpływu na trudność zaklęcia. Ty i Zoria wybrałyście kanarkową żółć w innych warunkach i wyniki były różne… choć to oczywiście nie jest coś, co można stwierdzić z pełną pewnością.
Odchyliła się lekko na krześle, zakładając ręce za głowę.
- Tak, to trochę skomplikowane… choć wiedzą się nie przejmuję aż tak, postanowiłam się jej poduczyć jako pewne dopełnienie do innych dziedzin. I jasne, że idę, fizyczna to fizyczna. – Wyszczerzyła zęby w uśmiechu. – No i… rzucę teraz być może kontrowersyjną opinią, ale psor nie jest taki zły.
Oczy jej się zaświeciły, gdy zobaczyła, że zbliża się do nich ich zamówienie.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
25.01.21 22:44
https://story-of-magic.forumpolish.com/t243-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t244-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t247-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t248-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t249-milana-peterca#588
Powrót do góry Go down
Zoria Neveu
Piwo należne jak psu buda VF3jqhz
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Meta-Skład
Zasoby : 19PD | 585$
Zoria Neveu
Mędrcy
Po zakończonych próbach Zoria wydawała się oddalać myślami z każdym krokiem stawianym bliżej poleconego baru. Była ciekawa, czy spotka dzisiaj Gambita, czy raczej będzie poza swoim miejscem pracy. Cóż, miała się przekonać na miejscu.
Gdy zasiadły przy jednym ze stoliku, starała się uczestniczyć w podsumowaniu wyników.
- Kolor raczej nie miał zbyt wielkiego wpływu na zaklęcie. Za to w przypadku każdej pory roku, zmieniało się też położenie Słońca oraz Księżyca, które są jednymi z głównych Okoliczności, mających wpływ na rzucane zaklęcia. - tutaj podsunęła swoje notatki, które były pogrupowane też ze względu na położenie tych ciał niebieskich danej pory dnia w wybranej porze roku.
Gdy wspomniały o fizycznej, Zoria nieco się skrzywiła... Nie przepadała za tą dziedziną, mimo że była mocno związana z jej własną. Wolała mentalną stronę wiedzy.
- Nie jestem zapisana na fakultet z fizycznej, ale mimo to pójdę jako wolny słuchacz. Niestety muszę podciągnąć fizyczną. - O tym, jaki jest Czajkowski wolała się nie wypowiadać. Zresztą każdy student Brakebills miał swojego ulubionego profesora. W przypadku Zorii najbardziej chyba dalej lubiła Milada, ale z nim też najlepiej się dogadywała.
Kiedy ich zamówienie w końcu dotarło do stolika, rudzielec szybko zgarnął swojego guinessa. Alkohol był zdecydowanie tym, czego w ostatnich czasach potrzebowała mocniej niż zwykle.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
29.01.21 13:12
https://story-of-magic.forumpolish.com/t164-brakebills-zoria-neveu#288 https://story-of-magic.forumpolish.com/t187-brakebills-zoria-neveu#289 https://story-of-magic.forumpolish.com/t188-brakebills-zoria-neveu https://story-of-magic.forumpolish.com/t190-zoria-dla-przyjaciol-zo#295 https://story-of-magic.forumpolish.com/t216-zoria-zo-z#380
Powrót do góry Go down
Mileva Peterca
Piwo należne jak psu buda Tumblr_n38mql2I3n1qfisvuo5_250
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Manipulacja zmysłami
Zasoby : 5PD | 1560$
Mileva Peterca
Iluzjoniści
Czekając na piwo kończyły temat pracy domowej. Musiała przyznać, że kwestia powtórzenia się koloru włosów jej umknęła. - Racja, też to dopiszę. - Też się cieszyła, że są bliżej niż dalej skończenia tego. Jeszcze moment i będą mogły się cieszyć piwem i tym spotkaniem. Zerknęła do notatek podsuniętych przez Zorię, starając się uwzględnić także wpływ gwiazd i słońca.  
- Ja chciałam u Amber dopełnić swoją nomen omen wiedzę tą kategorią magii, wydawała mi się bardzo przydatna i po tych zajęciach mogę potwierdzić, że taka jest. Zajęcia z nią dały mi do myślenia - musiała to przyznać. Nie spodziewała się tego. - Pewnie tak mówisz, bo jesteś fanatykiem fizycznej, przyznaj się - zaczęła się droczyć z Milaną, po czym usłyszała stuknięcie stawianych kufli. - Ja znam tylko podstawy i to, co słyszałam o Czajkowskim mnie trochę zniechęca, ale też potrzebuję się trochę z fizycznej podciągnąć - przyznała. Nie lubiła się przyznawać przed kimś innym niż sobą, że potrzebuje się z czego doszkolić, ale atmosfera przy ich stoliku temu sprzyjała. Przyciągnęła do siebie piwo imbirowe.
- Podsumowując: wraz ze zmianami pór roku i dnia zmieniał się układ słońca i gwiazd, co patrząc po wynikach oznacza, że najlepszym momentem na rzucanie czaru iluzji na zmianę koloru włosów jest letnia noc. Nie wiem czy więcej trzeba, jak myślicie? - podsunęła im tabelkę do zerknięcia. Może jeszcze im coś wpadnie do głowy.
Tabelka:
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
30.01.21 21:43
https://story-of-magic.forumpolish.com/t200-brakebills-mileva-peterca#317 https://story-of-magic.forumpolish.com/t225-brakebills-mileva-peterca#427 https://story-of-magic.forumpolish.com/t241-mileva-peterca#527 https://story-of-magic.forumpolish.com/t245-siostra-tego-peterci#578 https://story-of-magic.forumpolish.com/t246-mile-p#580
Powrót do góry Go down
Milana Peterca
Piwo należne jak psu buda ZnTCe67
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Transmutacja
Zasoby : 23PD | 1890$
Milana Peterca
Fizyczni
- Rozumiem. – Kiwnęła głową. – Ja tak czasem robię z uzdrawianiem. Od przypadku do przypadku zaszyję się gdzieś z tyłu i posłucham, jak mam akurat trochę czasu. Raczej bym się nie wyrobiła z nauką na poważnie jeszcze jednego przedmiotu – przyznała.
No, może nie tyle nie wyrobiła, co nie mogłaby robić innych rzeczy – dodała w myślach.
Jeśli Milę nauczyły czegoś lata nauki, to tego, że nie mogła być świetna ze wszystkiego i czasami lepiej było z czegoś zrezygnować, by móc realizować swoje pasje. W Brakebills padło na uzdrawianie. Kto wie, może kiedyś będzie to pokutować, na razie jednak Mila się tym zbytnio nie przejmowała.
- Nakryłaś mnie. – Uśmiechnęła się szeroko do Milevy. – Psor może jest szorstki, ale całkiem ciekawy, a ja lubię ciekawych ludzi. – Wzruszyła ramionami.
Pochyliła się nad tabelką wykonaną przez jej siostrę i przeczytała wszystko, co się w niej znajdowało.
- Moim zdaniem jest dobrze. – Zerknęła na Zorię. – Jak ty sądzisz?
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
02.02.21 14:18
https://story-of-magic.forumpolish.com/t243-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t244-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t247-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t248-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t249-milana-peterca#588
Powrót do góry Go down
Zoria Neveu
Piwo należne jak psu buda VF3jqhz
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Meta-Skład
Zasoby : 19PD | 585$
Zoria Neveu
Mędrcy
Zoria angażowała się mocniej w tę część dyskusji, która dotyczyła pracy domowej bezpośrednio. Magia wiedzy była jej konikiem i miała zamiar nie dopuścić do tego, żeby oceny z tego przedmiotu jej spadły. Już pomijając, że jeśli jej mały sekret wyjdzie na jaw, to w zasadzie mogła się nie przejmować tymi ocenami... ale to taki tam szczegół.
- Do tego można wziąć pod uwagę wewnętrzne okoliczności, jak np. to czym się kierowałyśmy przy wyborze koloru włosów. Poza tym, że robiłyśmy w ramach pracy domowej. Aczkolwiek w moim przypadku to dość mocna okoliczność. - Upiła kolejny łyk piwa z kufla. Okoliczności są zabawne, zwłaszcza te wewnętrzne. Na to, co dzieje się poza nimi niezbyt miało się wpływ. Księżyc, ciała niebieskie, woda... Trzeba było to wziąć pod uwagę, ale wewnętrzne okoliczności... To już najbardziej się dało kontrolować. W zasadzie dziwiła się, że jakiekolwiek zaklęcia jej wychodzą przy tej ilości stresu jaką non stop odczuwała.
- Chyba nie ma bardziej ekscentrycznego nauczyciela, niż Czajkowski. - Kolejny łyk piwa, kolejne zdanie rzucone, byle brać udział w rozmowie.
- Myślę, że możemy uznać pracę domową za skończoną. - Amber powinna być zadowolona z ich pracy. Wzięły pod uwagę wszystko, co tylko można by wziąć. Wniosek wysnuty. Można uznać za skończone.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
09.02.21 13:23
https://story-of-magic.forumpolish.com/t164-brakebills-zoria-neveu#288 https://story-of-magic.forumpolish.com/t187-brakebills-zoria-neveu#289 https://story-of-magic.forumpolish.com/t188-brakebills-zoria-neveu https://story-of-magic.forumpolish.com/t190-zoria-dla-przyjaciol-zo#295 https://story-of-magic.forumpolish.com/t216-zoria-zo-z#380
Powrót do góry Go down
Mileva Peterca
Piwo należne jak psu buda Tumblr_n38mql2I3n1qfisvuo5_250
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Manipulacja zmysłami
Zasoby : 5PD | 1560$
Mileva Peterca
Iluzjoniści
Mileva chciała jako tako ogarnąć wszystkie kategorie magii. No, póki co jeszcze nie myślała o bojowej na poważnie, ale też nie spodziewała się, że będzie jej potrzebować. Żyła w nieświadomości jakie zagrożenie może na nich czyhać. Ale cóż, z reguły zapewne nikt się nie spodziewa morderczych Azjatów (a przynajmniej tak wyglądających potworów). - Ja chodzę w zależności ile mam czasu - w dalszym ciągu najbardziej jednak zależało jej na iluzji. To był jej konik, wierzyła też, że iluzja to naprawdę przydatna magia, nawet jeśli wydawała się zbędna, w porównaniu do luksusowej magii uzdrawiania.
- Zgadzam się z Zorią. Słyszałam o nim same dziwne rzeczy, w tym że lubi ostre przedmioty na zajęciach - a przecież łatwo było sobie przypadkiem zrobić takimi krzywdę. Inni mogliby stwierdzić, że Czajkowsky nie pierdolił się w tańcu i rzucał ich na głęboką wodę. Mileva jednak wolała powoli wypływać na głębiny.
Odłożyła ich pracę domową na bok planując ją wysłać z pokoju. Po chwili doszła do wniosku, że jeszcze przypadkiem zaleją ją piwem i schowała ją do torby, a potem wzięła łyk z kufla. - Wiecie co? Nie mogę się doczekać cieplejszych dni. Mam dość zakładania grubych płaszczy, marznięcia i brak większych aktywności, festiwali, cokolwiek. A w śniegu i na lodzie już się wybawiłam - nawet żadnych studenckich imprez nie było. Mileva aż rozważała czy nie zaangażować iluzjonistów w zrobienie własnej, ale jakoś zawsze o tym zapominała. Za dużo na siebie brała jeśli chodzi o zajęcia, zdecydowanie.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
15.02.21 17:58
https://story-of-magic.forumpolish.com/t200-brakebills-mileva-peterca#317 https://story-of-magic.forumpolish.com/t225-brakebills-mileva-peterca#427 https://story-of-magic.forumpolish.com/t241-mileva-peterca#527 https://story-of-magic.forumpolish.com/t245-siostra-tego-peterci#578 https://story-of-magic.forumpolish.com/t246-mile-p#580
Powrót do góry Go down
Milana Peterca
Piwo należne jak psu buda ZnTCe67
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Transmutacja
Zasoby : 23PD | 1890$
Milana Peterca
Fizyczni
- Hm, z mojej strony nie było raczej jakichś szczególnych powodów. Wybierałam to, co mi przychodziło do głowy – przyznała.
Kiwnęła głową. Tak, Czajkowski zdecydowanie był ekscentryczny… i niestraszne mu były noże na lekcji. Ponoć.
- Specyficzny gość – przytaknęła.
Wypiła kilka łyków piwa.
- Prawda, prawda! Wyczekuję ciepełka. Kwiaty, liście, zieleń, zimne napoje… – rozmarzyła się. – Mam tylko nadzieję, że będziemy mieć dość czasu, by się tym nacieszyć… choć to pewnie próżne nadzieje. Kolejne prace domowe i tak dalej.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
24.02.21 23:29
https://story-of-magic.forumpolish.com/t243-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t244-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t247-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t248-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t249-milana-peterca#588
Powrót do góry Go down
Zoria Neveu
Piwo należne jak psu buda VF3jqhz
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Meta-Skład
Zasoby : 19PD | 585$
Zoria Neveu
Mędrcy
Zoria powoli dopijała swoje piwo, a wraz z malejącą ilością cieczy w kuflu, obniżał się też poziom, na którym trzymała swoją głowę. To był męczący dzień i zmęczenie dawało już o sobie znak. Normalnie pewnie by wytrzymała dużo dłużej, ale miała dosyć.
- Zimno mi nie przeszkadza, ale faktycznie mogłaby już przyjść wiosna. - Zdecydowanie wolała cieplejsze dni, gdy mogła wyjść z książką na dziedziniec i w cieniu drzew poczytać książkę. Pomijając, że wtedy mogła wykorzystać pełny potencjał swojej garderoby.
- Chyba musimy zacząć się zbierać. Zanim wybije godzina policyjna. - Spojrzała na zegarek w telefonie, nawet nie zauważyła, gdy zaczęła zbliżać się dwudziesta pierwsza.
- Nie mam ochoty na kolejny referat od dziekana. - Właśnie... Powinna była mu oddać w końcu tę pracę, ale jakoś się nie składało. Zoria dokończyła piwo i wstała od stołu, żeby nałożyć płaszcz.
Następnie wróciła do Brakebills, z dziewczynami lub bez.

zt.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
02.03.21 19:46
https://story-of-magic.forumpolish.com/t164-brakebills-zoria-neveu#288 https://story-of-magic.forumpolish.com/t187-brakebills-zoria-neveu#289 https://story-of-magic.forumpolish.com/t188-brakebills-zoria-neveu https://story-of-magic.forumpolish.com/t190-zoria-dla-przyjaciol-zo#295 https://story-of-magic.forumpolish.com/t216-zoria-zo-z#380
Powrót do góry Go down
Mileva Peterca
Piwo należne jak psu buda Tumblr_n38mql2I3n1qfisvuo5_250
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Manipulacja zmysłami
Zasoby : 5PD | 1560$
Mileva Peterca
Iluzjoniści
W sumie dobrze, że Brakebills pozwalało wybierać zajęcia, na które chce się chodzić, a zarazem wymagało wybranie określonej liczby przedmiotów. To jednak zmuszało do rozwoju, a zarazem nie było specjalnie wielkim naciskiem jak na tak ekskluzywną szkołę jaką jest szkoła magii. Ale dziewczyna ogólnie nie narzekała na organizację tego miejsca, co najwyżej pojedynczych profesorów... I też nie jakoś super mocno. Doceniała jednak fakt, że uczyli konkretów, a nie nudnej i mało potrzebnej teorii.
Też powoli dopijała swój kufel, myśląc o tym, że tytuł niewydanej jeszcze (ironicznie też patrząc na tytuł) książki George'a Martina Sen o wiośnie doskonale podsumowałby ich tęsknoty. - Przyjemniej się wtedy uczyć - dodała. Albo nawet pić w plenerze, ale o tym już tylko pomyślała. - Prace domowe zawsze można odrabiać na zewnątrz - pocieszyła siostrę.
- To już? - też spojrzała na godzinę. Kiedy to przeleciało? Aż pokręciła głową zdumiona. Dopiła ostatek piwa, po czym sama zaczęła się ubierać. Nie pytała Milany czy też to robi, bo podejrzewała, że i ona woli uniknąć kłopotów. - Musimy tu kiedyś jeszcze wpaść - zasugerowała tylko zbierając rzeczy i ubierając się.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
06.03.21 12:07
https://story-of-magic.forumpolish.com/t200-brakebills-mileva-peterca#317 https://story-of-magic.forumpolish.com/t225-brakebills-mileva-peterca#427 https://story-of-magic.forumpolish.com/t241-mileva-peterca#527 https://story-of-magic.forumpolish.com/t245-siostra-tego-peterci#578 https://story-of-magic.forumpolish.com/t246-mile-p#580
Powrót do góry Go down
Milana Peterca
Piwo należne jak psu buda ZnTCe67
Przynależność : Brakebills
Dyscyplina : Transmutacja
Zasoby : 23PD | 1890$
Milana Peterca
Fizyczni
- Jest to jakieś pocieszenie. Przyjemniej odrabiać zadania wśród zieleni i w słońcu… choć i łatwiej o wybicie z rytmu.
Także nie kryła zaskoczenia. Zerknęła na godzinę w telefonie. Była zbyt pochłonięta zadaniem i rozmową, by kontrolować coś tak przyziemnego jak czas.
- Pobycie tu trochę dłużej nie jest warte jakiejkolwiek kary… ale nic nie stoi na przeszkodzie, by tu kiedyś przyjść – zgodziła się, także się ubierając.
Zabrała wszystko, co przyniosła i ruszyła razem z dziewczynami w drogę powrotną do Brakebills.

z/t x2
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
06.03.21 20:27
https://story-of-magic.forumpolish.com/t243-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t244-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t247-brakebills-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t248-milana-peterca https://story-of-magic.forumpolish.com/t249-milana-peterca#588
Powrót do góry Go down
Sponsored content
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Powrót do góry Go down
Skocz do: