Skąd wiedziałeś, że nie jesteś tacy jak wszyscy?
      Pierwsza taka myśl pojawiła się, gdy rzuciłam ojcem o ścianę i choć próbowałam to negować, Halloween'owa zabawa pokazała, że naprawdę jest we mnie coś nienormalnego.

Kim są twoi przyjaciele i rodzina?
      Aktualnie za rodzinę uznaję Alphę. Gdzieś w Nowym Yorku mam jeszcze matkę i rodzeństwo, choć nie bardzo utrzymuje z nimi kontakt. Ojca wymazałam ze swojego życia.
     
Jak radzisz sobie ze światem przyziemnym?
      Lubię go. Daje pewne poczucie stabilności, gdy wszystko się pieprzy. Żyłam w nim na tyle długo, że już na zawsze pozostanie częścią mojego życia.
     
Jaki jest twój największy lęk?
      Chyba to, że kiedyś naprawdę poważnie skrzywdzę kogoś bliskiego. Nie skończy się tylko na poparzeniach czy siniakach. Boję się tez o matkę i rodzeństwo, choć próbuję się od tego lęku odciąć.
     
Jaka jest twoja największa motywacja?
      Motywacja? To może nie motywacja, ale po prostu pragnienie spokoju i jakiegoś poczucia stabilności, na które widać trzeba sobie zapracować. Nie przychodzi samo.

Ingerencja MG: tak
     
Czego nie chciałbyś/chciałabyś grać na fabule?
      Jak dla mnie nie ma chyba tematu tabu. Godzę się na wszytsko.